No i po co wychodziłeś z wody?

Tiktaalik był rozczarowany uczuciem które go ogarnęło po opuszczeniu wodnego habitatu.
Zamiast spodziewanej radości i spełnienia odczuwał smutek i palące promienie słońca.
Ale nie było już powrotu by nie narażać się na drwiny kolegów.

Potrzebuję wody -pomyślał.
Ale nie słonej.

2